czwartek, 22 października 2015

Nowy, świeży design serwisu Fonmoney.

Widzieliście, że moj ulubiony portal Fonmoney, na którym zawsze doładowuję swój telefon, totalnie zmienił swój wygląd? Przyznam, że to był bardzo dobry krok z ich strony. W sumie nie narzekałem na starą wersję, bo też i nigdy nie miałem z nią żadnych problemów. Doładowanie komórki przebiegało bardzo prosto i bez zbędnych ceregieli. No ale każda strona, każdy serwis i sklep internetowy potrzebuje od czasu do czasu odnowienia i świeżego powiewu. Dlatego szczerze stwierdzam, że nowy design Fonmoney jest bardzo przyjemny dla mojego oka. Wszystko zostało ciekawie poukładane i ujednolicone. Przede wszystkim nowa kolorystyka jest łagodniejsza i milsza dla odwiedzających. Niby to błękit i biel są kolorami ich marki, ale na starej stronie dużo było też pomarańczy, zieleni i reszty tego kolorowego miszmaszu. Teraz zdecydowanie królują odcienie niebieskiego i białego. Inne kolorki są dyskretnie porozmieszczane i nie rzucają się w oczy. Jednak co najistotniejsze - cały proces doładowania telefonu pozostał ten sam! I chwała im za to, bo przecież tak często się zdarza, że firmy zmieniają swój design, a przy okazji majstrują też przy obsłudze swoich usług. W Fonmoney na szczęście wszystko odbywa się tak, jak do tej pory. Wciąż nie potrzebujemy się logować, aby kupić doładowanie. Wciąż możemy wybierać walutę, w której chcemy zapłacić za usługę. I wciąż możemy płacić zagraniczną kartą kredytową. Wiem, bo już przetestowałem. Jednym zdaniem - nowa strona serwisu jest bardzo przyjemna, jasna i łatwa w obsłudze. Good job, Fonmoney!

A co Wy sądzicie o wprowadzonych zmianach?

poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Jak doladowac telefon w Plus, Play, Orange, T-Mobile, Heyah w Niemczech, UK, Wloszech, Norwegii, Francji, Irlandii?

Witajcie.
Dziekuje wszystkim za spory odzew odnosnie mojego arykulu z porownaniem serwisow, z ktorych mozna wyslac doladowanie polskiej komorki. Kto jeszcze nie czytal, to serdecznie zapraszam na szczegolowe zestawienie tutaj. Po sprawdzeniu czterech popularnych serwisow wyszlo czarno na bialym, ze najtaniej doladowac telefon na Fonmoney. Jednak co najbardziej mnie przerazilo, to roznice w cenach doladowan. Inne sklepy pobieraja dosc wysokie oplaty manipulacyjne, o ktorych my jako klienci dowiadujemy sie dopiero na samym koncu, tuz przed dokonaniem zaplaty. Jest to troche wkurzajace.
W serwisie Fonmoney mozna bardzo korzystnie doladowac polski telefon w Play, Orange, Plusie, T-Mobile i Heyah. Natomiast nie mozna jeszcze przelac srodkow na sieci takie jak Lyca czy Lebara. W sumie to nawet jeszcze dokladnie nie wiem, jak one funkcjonuja, bo dopiero niedawno sie o nich dowiedzialem, ale zamierzam w wolnej chwili sie doinformowac.
Obojetne jest, skad chcecie wyslac doladowanie online: czy to w UK, w Niemczech, Irlandii, Hiszpanii czy Szewcji, na Fonmoney zrobicie to blyskawicznie. I naprawde tanio. Wiem, bo sam regularnie korzystam z ich oferty. Ponadto takze na Trustpilot znajdziecie opinie o Fonmoney.
No coz, poki co zycze wam udanych urlopow i slonecznej pogody do konca lata!

poniedziałek, 20 lipca 2015

Jak doładować konto przez internet z Holandii i Belgii?

Witajcie.
Jeśli szukacie sposobu na niedrogie i bezpieczne doładowanie telefonu z Niderlandów i Belgii, to zrobicie to na serwisie Fonmoney. Sam korzystam z ich usługi już od daaawna i jestem bardzo usatysfakcjonowany. Zrobiłem niedawno małe porównanie, które również i mnie zaskoczyło, patrząc pod kątem tego, jak drogie są inne serwisy. Dlatego dla wszystkich, którzy chcą doładować polski telefon przez internet z Holandii czy Belgii polecam Fonmoney. Korzystanie z tego serwisu jest bardzo proste. Nie trzeba się rejestrować, podawać swoich danych i innych podobnych informacji. Wystarczy wpisać numer komórki, którą się chce zasilić, wybrać kwotę doładowania i metodę płatności oraz dokonać zapłaty. Ogromną zaletą Fonmoney jest możliwość płacenia holenderską/belgijską kartą płatniczą. Jak wiadomo, nie każdy Polak mieszkający poza Polską posiada polskie konto w banku i polskie karty. No i generalnie cała operacja przesłania doładowania przebiega sprawnie i bezproblemowo. A jeśli ja was nie przekonałem, to zawsze możecie wejść na Trustpilot, gdzie znajdziecie opinie innych klientów. :)

Jak doładować polski telefon z Norwegii?

Witajcie.
Posty o zasileniu polskiej komórki, które na ogół przewijają się na moim blogu, dotyczą doładowania telefonu z Niemiec, a to z tego powodu, ponieważ tam też najczęściej przebywam. Jednak w miejsce Niemiec mogłbym spokojnie wstawić każde inne państwo, ponieważ mój ulubiony serwis Fonmoney działa z każdego miejsca. Dlatego dla tych, co chcą przesłać komuś (lub też  sobie) środki na polski telefon, piszę tego posta i może dodam jeszcze kilka podobnych z innymi krajami, gdyż widzę po wynikach wyszukiwania, że trafiacie do mnie z różnych zakątków Europy, ba, całego świata. :)
Zatem ad meritum: doładowanie konta przez internet z NORWEGII.
Po tym jak dwa posty wstecz porównałem największe portale, przez które można kupić doładowania telefonów, głoszę z czystym sumieniem, że najlepszym serwisem jest wspomniany Fonmoney. Dodatkowo sprawdziłem, że nasi rodacy żyjący w tym malowniczym kraju położonym na północy Europy, mogą płacić w koronach norweskich, czyli nie muszą robić tego np. w euro. Poza tym oczywiście możliwa jest zapłata norweskimi kartami kredytowymi Visa i MasterCard. Wszystko odbywa się szybko i bezproblemowo. Polecam.

środa, 1 lipca 2015

Zniesienie opłat roamingowych w UE w 2017 roku.

Witajcie!
Na pewno słyszeliście o najświeższej informacji płynącej z Brukseli/Strasburga: Parlament Europejski likwiduje opłaty za rozmowy, smsy i przesyłanie danych w roamingu! Tak długo czekałem na tę informację i się w końcu doczekałem. Na "górze" z pewnością rozegrała się nie jedna bitwa między przedstawicielami sieci komórkowych, posłami PE i przedstawicielami rządów krajów europejskich. Teraz zostało tylko doczekać do czerwca 2017 roku, gdyż to właśnie wtedy powiemy "żegnaj" roamingowi. Oczywiście operatorzy sieci tanio swojej skóry nie sprzedali i udało im się wyhandlować pewne obostrzenia, tak aby obywatele UE nie mieli za łatwo. Wiadomo, muszą bronić swoich interesów. W skrócie chodzi o to, żeby ludzie rzeczywiście korzystali z telefonów za granicą w wyjazdach turystycznych czy służbowych, a nie na co dzień. Czyli jak np. Plus zauważy, że jego klient Kowalski dużo i często używa telefonu w Anglii, to może nałożyć dodatkowe opłaty. Zatem chodzi o to, żeby roamingu używać okazjonalnie, a nie codziennie. Na więcej szczegółów dotyczących cen i warunków musimy poczekać. Ale liczy się sam fakt. Dla mnie jest to świetna wiadomość. Dużo przebywam za granicami Polski, a co za tym idzie, dzwonię, piszę smsy, korzystam z internetu. Za dwa lata z każdego doładowania mojej komórki będę mógł jeszcze więcej wycisnąć. Zresztą ta wiadomość ucieszy na pewno wszystkich obywateli Unii.
Dodatkowym newsem jest obniżenie opłat w roamingu od czerwca 2016 roku. I tak jak teraz minuta za połączenie kosztuje 19 eurocentów, a za smsa 6, tak za rok zapłacimy odpowiednio 5 i 2 eurocenty.

PS Mam jeszcze jedno ciche marzenie związane ze wspólną polityką unijną, mianowicie aby ujednolicono system rejestracji i przeglądu samochodów. Coś jednak czuję, że nie prędko to nastąpi. Ale pomarzyć można. :)

poniedziałek, 8 czerwca 2015

Jaki serwis z doładowaniem konta z zagranicy jest najlepszy i najtańszy? Porównanie serwisów. Aktualizacja.

Witajcie!

Chodziłem ostatnio po różnych stronach, na których można doładować telefony komórkowe na kartę z zagranicy i tak sobie czytałem, sprawdzałem, porównywałem. Jakby nie było, zawsze przecież pochlebnie piszę i zachwalam serwis Fonmoney, gdyż naprawdę uważam go za najlepszy, jaki do tej pory znalazłem na rynku, tzn. mnie odpowiada on pod każdym względem. Niedawno pomyślałem, że rzucę okiem na inne serwisy. To, co tam znalazłem, potwierdza, dlaczego od lat jestem wierny Fonmoney. Postanowiłem, że porównam tych kilka portali, a wyniki opublikuję dla moich Czytelników oraz szerszego grona. Około 3 lat temu robiłem już jedno porównanie, ale co nieco pozmieniało się od tamtego czasu, więc przyszedł czas na nowe zestawienie. I, co sami zaraz poniżej zobaczycie, jestem lekko (to chyba mało powiedziane) zszokowany! Oczywiście chodzi o ceny. A przecież to cena jest głównym kryterium w wyborze usługodawcy. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się aż tak dużych różnic. Ale zaczynając od początku: porównuję cztery najbadziej popularne serwisy wśród Polaków mieszkających/pracujących poza Polską. Są to Fonmoney, recharge, czesc Polska oraz ding. Wybrałem 7 punktów, według których podzieliłem informacje o poszeczególnych serwisach. I tak, idąc po kolei:

  • Wszystkie serwisy oprócz ding mają stronę w języku polskim.***
  • Tylko na Fonomney można, ale nie trzeba się logować, podawać swojego e-maila, hasła, danych osobowych, aby móc zasilić konto. U pozostałych musisz podać co najmniej adres e-mailowy => strata czasu!***
  • Ilość gwiazdek na Trustpilot: najlepszą ocenę ma Fonmoney: 9.3, co daje 5 gwiazdek (przy 180 recenzjach). Ding również jest oceniany na 5 gwiazdek, ale ponad trzy razy mniej klientów wystawiło im opinię. Dwóch pozostałych konkurentów ma po cztery gwiazdki.***
  • Wszyscy oprócz czesc Polska mają strony na facebooku, przy czym tylko Fonmoney prowadzi stronę po polsku i codziennie (!) wstawia posty, głównie ciekawostki o Polsce i Polakach. Recharge i ding pozostają w tyle, jeśli chodzi o ich obecność na fb i zawartość postów.***
  • Jeśli chodzi o metody płatności, to najpopularniejsza z nich - karta kredytowa - jest akceptowana przez wszystkich usługodawców.***
  • Opłaty transakcyjne są to dodatkowe opłaty, które serwisy pobierają od klientów przy każdej transakcji. I tu pierwszy raz przecierałem oczy ze zdziwienia. Jak możecie wyczytać z tabeli, opłaty te zazwyczaj różnią się wysokością w zależności od kwoty, jaką chcemy doładować. Im wyższe doładowanie, tym wyższa opłata manipulacyjna. Najwięcej pobiera serwis czesc Polska: od 1,17 EUR do 3,26 EUR. W ding zapłacimy dodatkowo od 0,55 EUR do 2,01 EUR, natomiast w recharge 0,99 EUR (niezależnie od wartości zasilenia). Ponadto klient dowiaduje się o tych nieszczęsnych kosztach dopiero na samym końcu zamówienia, kiedy dochodzi do zapłaty, czyli kiedy w końcu przejdzie żmudny proces rejestracji, wyboru produktu i podania numeru telefonu. I teraz UWAGA: Jedyny serwis, w którym nie ma dodatkowych opłat za transakcje to Fonmoney. ***
  • Kolejnym ważnym kryterium jest cena za doładowanie. No cóż, w tym momencie wylano na mnie kubeł zimnej wody po raz drugi. Co tu dużo pisać. Wystarczy spojrzeć na tabelę. Przykład: w czesc Polska za doładowanie w wysokości 100 zł (w T-Mobile) zapłacimy 34,38 EUR + 2,61 EUR opłaty manipulacyjnej, czyli łączenie 36,99 EUR! Za to samo doładowanie w ding zapłacimy 35,93 EUR + 2,01 EUR*, czyli aż 37,94 EUR. Lepiej nie przeliczajcie tego na złotówki! Najtaniej prześlemy doładowanie w Fonmoney: za 28 EUR. Podobną relację w cenach dostaniemy, jeśli porównamy inne wartości doładowań. Wspomnę jeszcze, że cena za doładowanie zależy od sieci, do której należy komórka.***
fonmoney.pl recharge.com czescpolska.com ding.com
Strona i obsługa w języku polskim tak tak tak nie
Konieczność logowania się na stronie nie tak tak tak
Ocena na Trustpilot 9,3 bardzo dobra przy 180 recenzjach 8,8 dobra przy 2425 recenzjach 8,8 dobra, ale tylko 22 recenzje 9,2 b. dobra, ale tylko 57 recenzji
Dodatkowa opłata za transakcję (dn. 08.06.2015) brak 0,99 EUR od 1,16 EUR do nawet 3,25 EUR* od 0,55 EUR do 2,01 EUR*
Metody płatności karty kredytowe, paysafecard, przelew SofortBanking karty kredytowe, paypal, (+ inne w zależności od kraju) karty kredytowe, paypal karty kredytowe, safety pay, paypal
* w zależności od wysokości doładowania i operatora; dn. 09.06.2015

Tyle płacisz
Tyle otrzymujesz fonmoney.pl recharge.com czescpolska.com ding.com
40 zł 11 EUR 13,88 EUR + opł. za transakcję 13,75 EUR** + opł. za transakcję 14,33 EUR** + opł. za transakcję
50 zł 14 EUR 17,23 EUR + opł. za transakcję 17,19 EUR** + opł. za transakcję 17,87 EUR** + opł. za transakcję
80 zł 23 EUR - 27,51 EUR** + opł. za transakcję 28,61 EUR** + opł. za transakcję
100 zł 28 EUR - 34,38 EUR** + opł. za transakcję 35,93 EUR** + opł. za transakcję
** ceny dotyczą doładowań w T-Mobile, dn. 09.06.2015

Różnice w cenach doładowań konta przez internet.

Podsumowując, widać jak na dłoni, że Fonmoney jest zdecydowanie najtańszym serwisem bez ukrytych opłat transakcyjnych! Do tego nie wymagają tam rejestrowania się. Jak dla mnie rewelacja! Nie wiem, może ma też jakąś wadę, ale ja na taką jeszcze nie trafiłem. Dlatego zostaję mu wierny.
Piszcie, co Wy o tym sądzicie! Co uważacie o powyższym zestawieniu? Jakie jeszcze inne serwisy znacie/korzystacie/nie polecacie? Chętnie porównam kolejne portale z doładowaniami telefonów.


*** Wszystkie dane pochodzą z dnia 09.06.2015.

Wszystkie dane pochodzą z poniższych stron:
www.fonmoney.pl
www.czescpolska.com
www.ding.com
www.recharge.com








piątek, 5 czerwca 2015

Zapowiedź: porównanie serwisów doładowujących polskie komórki z zagranicy. Który serwis jest najtańszy?

Witam serdecznie!

Piszę właśnie bardzo fajny post na bloga. Nawet zdradzę już, o czym on będzie. Mianowicie zamierzam porównać topowe serwisy, które mają w swojej ofercie doładowania polskich telefonów z zagranicy. Parę lat temu robiłem podobone zestawienie, ale sprawdziłem, że informacje tam zawarte są w dużej mierze już nieaktualne. Tak to już jest w świecie wirtualnym: chyba nigdzie indziej nowości nie tracą tak szybko na ważności jak w informatyce, technice i szeroko pojętym Internecie. Zatem za parę dni powinienem opublikować wynik mojego "dochodzenia". ;) Powiem szczerze, że jestem w niemałym szoku. A tymczasem życzę słonecznego weekendu!

piątek, 1 maja 2015

Wyjazd za granicę. Urlop za granicą. Dobrodziejstwa internetu.

Majówki. Któż ich nie lubi? A niebawem także wyjazdy na urlopy czy też przedłużone weekendy związane z odpoczynkiem i/lub zabawą. Dzięki internetowi możemy wszystko szybko i gładko pozałatwiać, np. zarezerwować noclegi, ułożyć plan zwiedzania, zaplanować drogę do celu, wyszukać restauracje i bary, które chcemy odwiedzić. Mało tego. Będąc już na zasłużonym wypoczynku mamy możliwość przelać pieniądze online, jeśli nam się nagle jakiś nieopłacony rachunek przypomni. Albo możemy na spokojnie posurfować w sieci z tabletem czy laptopem na kolanach, pijąc zimne piwko/sok/winko/drinka. W końcu mamy czas, żeby na spokojnie poczytać opinie o aparcie fotograficznym, lodówce czy też butach do biegania, które zamierzamy niedługo kupić. Ba, wręcz możemy kupić te buty, spodnie, kosmetyki, siedząc pod drzewkiem/parasolem i mimochodem słuchając ptaków. A gdy po urlopie wrócimy do domu, możliwe, że paczka z naszym zakupem będzie już czekała na poczcie na odbranie. Czego chcieć więcej? W moim przypadku istotną rolę odgrywa także możliwość doładowania telefonu przez internet. Spytacie, czemu nie posiadam komórki na abonament. Owszem, miałem i taką. Jednak od kilku lat w związku z trybem życia, jaki prowadzę, postanowiłem przejść na system prepaid. I jestem bardzo zadowolony. Daje mi on niesamowitą wolność od wszelkich umów. Ponadto niezaprzeczalny (i chyba nie do zahamowania) jest fakt, że coraz mniej ludzi wysyła zwykłe smsy przez operatorów komórkowych. Coraz więcej wiadomości przesyłamy przez programy czy aplikacje typu WhatsApp, Skype, FB, Viber itp., które działają jedynie, gdy mamy dostęp do internetu. Ja również korzystam z tych dobrodziejstw. Jeśli zaś chodzi o dzwonienie, to, przyznaję bez bicia, zdecydowanie wolę standardowe połączenia telefoniczne od tych internetowych. Raz że często w wielu miejscach internet nie jest jeszcze dostatecznie mocny, aby prowadzić rozmowy w wysokiej jakości, a dwa że męczy mnie umawianie się z moimi rozmówcami na daną godzinę etc. (nie wspominając o takich problemach jak: brak głosu w skype/nic nie słyszę/mikrofon nie działa). Wiadomo, aby rozmawiać przez takiego skypa, obie strony muszą mieć w tym samym czasie dostęp do szybkiego internetu oraz do sprzetu, który tego skypa odbiera. Dlatego też nie zadzwonię przez ten program do mojej kochanej babci albo chrzestnej, z którą utrzymuję dobre kontakty. Moi rodzice co prawda potrafią obsługiwać komputer (a nawet tablet!) i internet, ale jednak cenię sobie swobodę dzwonienia do nich, kiedy mam potrzebę albo ochotę. I telefon na kartę prepaid zdecydowanie mi wystarcza. Dlatego oprócz do pracy, zakupów czy zywkłego przeglądania stron używam internetu do zamawiania wielu usług, a głównymi z nich są właśnie robienie przelewów oraz doładowywanie mojego telefonu (a środki na konto wciąż przesyłam za pomocą serwisu Fonmoney.)
A jak jest u Was, drodzy Czytelnicy? Czy wyjeżdżając na ferie, urlopy zabieracie ze sobą "większy" sprzęt typu laptop, tablet do "nurkowania" w internecie, czy raczej wolicie odpocząć od świata wirtualnego?

niedziela, 12 kwietnia 2015

Jak...? Czyli o problemach z doładowaniem telefonu.

Witajcie.
Ostatnio regularnie dostaję od Was prywatne wiadomości z podobnymi pytaniami. Wprawdzie odpowiadam każdemu z osobna i doradzam, jeśli mogę, ale pomyślałem, że zbiorę najczęściej pojawiające się zapytania i umieszcze je na blogu. O to najczęściej pytacie:
- jak zasilić komuś konto w Plusie?
- jak doładować konto osobom trzecim w Heyah?
- jak doładować innej osobie konto w Play?
- jak doładować komuś konto ze swoich środków?
- jak doładować Heyah z zagranicy?
- jak doładować komuś telefon w T-Mobile?
- dlaczego nie mogę doładować konta w Heyah?
- mam problem z doładowaniem telefonu z Włoch/UK/Niemiec/Norwegii/Hiszpanii/Belgii/Holandii

stock 
Odpowiedź jest prosta: ja zawsze korzystam z Fonmoney Polska. Z tym serwisem bezproblemowo doładujecie każdą polską komórkę prepaid. Owszem, każdy operator sieci ma swoje bezpośrednie strony, na których można zasilić telefon, ale uwierzcie, nie chce mi się bawić w rejestracje, podawanie maila, imienia i nazwiska, czekanie na kody, potwierdzenia itd. Na Fonmoney uzupełniam środki na koncie szybko i prosto. Jak chcę, mogę się też zalogować. Mam wtedy dostęp do historii wykonanych doładowań. Ale generalnie nie muszę ani się logować, ani podawać swoich danych, jeśli nie chcę. Ostatnio, przebywając w Kolonii, chciałem wypróbować stronkę Heyah i doładować telefon mojej młodszej siostrze.Tylko nerwów sobie napsułem i straciłem czas. Trzeba było wpisać wszystkie dane, żeby na samym końcu serwis nie przyjął mojej karty płatniczej. I zanim doszedłem dlaczego, musiałem przekopać się przez ich FAQs, w których nic nie znalazłem, aż dotarłem do regulaminu, z którego to dowiedziałem się, że ich strona nie akceptuje kart kredytowych wydanych przez zagraniczne banki!! Szczerze mówiąc, z radością i ulgą wysłałem doładowanie z mojego ulubionego serwisu Fonmoney. Także już wiecie, dlaczego zawsze polecam tę stronę. I tu potwierdza się stare porzekadło mojej babci: jeśli coś jest sprawdzone, to po co zmieniać?

czwartek, 19 marca 2015

Witajcie.
Zauważyłem właśnie na facebooku Fonmoney, że pojawiła się u nich ciekawa promocja dla klientów, tzw. „Wiosenna promocja”. Dzięki niej można uzyskać aż 2 euro rabatu przy pierwszym doładowaniu. Jedynym warunkiem jest zalogowanie się w serwisie Fonmoney. I oczywiście zasilenie konta. Podoba mi się to. Sprawdziłem właśnie inne serwisy dostępne na polskim rynku i muszę stwierdzić, że można trafić na podobne oferty, ale nikt nie daje aż 8zł. Zazwyczaj są to 2zł, czyli około 0,50 euro. Zatem konkurencja wypada raczej słabo. Dodatkowymi korzyściami zarejestrowania się w serwisie Fonmoney jest możliwość wglądu do historii doładowań oraz sprawdzenia statusu zrealizowanych transakcji. Poza tym nasze doładowane numery zostaną automatycznie zapisane, dzięki czemu przy kolejnych doładowaniach oszczędzamy czas, bo nie musimy za każdym razem na nowo wpisywać numeru. Ja niestety nie mogę z tej promocji skorzystać, bo od dawna jestem zalogowany na Fonmoney. Ale może ktoś z was ma ochotę na wcale nie tak małą zniżkę, aby okazyjnie zasilić swój telefon albo telefon innej osobie?

czwartek, 12 marca 2015

Doładowanie polskiej komórki z Niemiec.



Wracając do głównego tematu mojego bloga, jakim jest korzystanie i opisywanie sposobów zasilania telefonów komórkowych na kartę, chciałbym na początku podzielić się moimi wrażeniami z korzystania serwisu Fonmoney w Niemczech. W ostanich dwunastu miesiącach bardzo często przebywałem (i nadal tam jeżdżę) w krajach niemieckojęzycznych w celach służbowych. W związku z tym nie omieszkałem zasilać swój telefon przez internet właśnie przez stronę Fonmoney. Uwielbiam w tym serwisie to, że tak łatwo i korzystnie pozwala doładować telefon. Cenię ich także za to, że aby zasilić konto prepaid, nie trzeba się logować, podawać haseł, swoich danych, kodów i całego tego kramu, który jest wymagany  na innych tego typu stronach. Jeśli chcesz doładować telefon na kartę z Niemiec, wystarczy, że wejdziesz na http://www.fonmoney.pl/niemcy i wykonasz dosłownie  3 kroki: 1. Wpisz numer telefonu, który chcesz doładować; 2. Wybierz kwotę doładowania; 3. Wybierz metodę płatności i dokonaj zapłaty. To wszystko! Konto doładowane! Nie trzeba czekać na żadne emaile z potwierdzeniem czy z kodami. Należy tylko pamiętać o uważnym wpisywaniu numeru telefonu, gdyż przy błędnie wpisanym numerze i dokonaniu zapłaty nie można cofnąć transakcji. Ale to się jeszcze ani razu mi nie zdarzyło. Ponadto wielką zaletą Fonmoney jest możliwość płacenia w euro. Czyli osoby mieszkające w Niemczech i posiadające niemieckie konto w banku, nie muszą martwić się o to, jak zdobyć złotówki albo jak przeliczyć kwotę doładowania na polską walutę. Posiadając niemieckie konto bankowe, można zapłacić za transakcję w euro. To rozwiązanie jest bardzo korzystne i bezpieczne. No i nie mamy do czynienia z zaniżonym kursem euro.


Fonmoney obsługuje najważniejszych operatorów sieci komórkowej w Polsce: Orange, Plus, T-Mobile (Tak-Tak), Play, Heyah. Dodatkowo do naszej dyspozycji mamy bardzo miły i kompetentny Zespół Fonmoney, z którego pomocy miałem okazję korzystać. Będąc w Berlinie, zasiliłem konto na stronie Fonmoney, ale doładowanie nie pojawiło się. Odczekałem pół godziny i napisałem do nich maila, prosząc o wyjaśnienie mojej sprawy. Po piętnastu minutach miałem odpowiedź, że wszystko sprawdzili i problem najprawdopodobniej leży po stronie mojej sieci. Zadzwoniłem do biura obsługi klienta mojego operatora i rzeczywiście okazało się, że mój operator miał jakieś problemy, także musiałem uzbroić się w cierpliwość. Na szczęście po godzinie wszystko wróciło do normy, a moje doładowanie od razu zasiliło konto. Takiej szybkiej obsługi życzę każdemu.
Podsumowując, jestem totalnie przekonany do serwisu Fonmoney. Dzięki nim pracując w Niemczech, cały czas mogłem być w kontakcie z moją rodziną w Polsce. I nie wydawałem przy tym majątku.

wtorek, 10 marca 2015

Po przerwie

Witam wszystkich moich czytelników i podczytywaczy po dłuższej przerwie. Nie aktualizowałem bloga przez rok, co nie znaczy, że wypadłem z tematu. ;) Dużo się wydarzyło w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy, zarówno w moim życiu prywatnym jak i zawodowym. Przede wszystkim zmieniłem pracodawcę, a także miejsce zamieszkania. Również częściej niż kiedyś bywam za granicą, głównie w celach służbowych, ale podróżowanie dla własnej przyjemności wciąż jest jedną z moich ulubionych metod spędzania wolnego czasu i - co chyba oczywiste - każdego urlopu.
W ostatnim roku zwiedziłem trochę państw Europy Zachodniej: Niemcy, Luksmeburg, Francję, Anglię. A także udało mi się w końcu wybrać do Afryki: przez 3 tygodnie przemierzałem RPA. Niezapomniane wrażenia.
To chyba tyle na przypomnienie się. Planuję już kolejne wpisy, bardziej odpowiadające tematyce bloga. Pozdrawiam serdeczenie.